17.08.2020

Joan Mir zdobywa swoje pierwsze podium na Red Bull Ring

Grand Prix Austrii z koszmarnymi wypadkami i dużą ilością akcji było jak dotąd najbardziej dramatycznym wyścigiem tego sezonu, ale zakończyło się szczęśliwie dla Joana Mira, który zdobył sensacyjne drugie miejsce. To jego pierwsze podium w karierze w MotoGP i jednocześnie pierwsze podium zespołu Suzuki Ecstar w tym sezonie.

Obie ekipy zespołu Suzuki Ecstar podeszły do liczącego 28 okrążeń wyścigu z dużą pewnością siebie, po tym jak dobrze obaj zawodnicy zaprezentowali się w treningach na motocyklach Suzuki GSX-RR. Joan Mir był najszybszy podczas porannej rozgrzewki, a Alex Rins zaprezentował niezłe tempo mimo oszczędzania kontuzjowanego ramienia przez większość sesji.

Obaj zawodnicy dobrze wystartowali lokując się na 5. i 6. miejscu już w pierwszym zakręcie toru Red Bull Ring. Mir szybko przedostał się na 4. miejsce podejmując nawet krótką walkę o 3. pozycję. Utrzymywał dobre tempo, kiedy koszmarny wypadek w trzecim zakręcie spowodował wywieszenie czerwonej flagi i przerwanie wyścigu.

Na szczęście żaden zawodnik biorący udział w wypadku poważnie nie ucierpiał i wyścig mógł zostać wznowiony na dystansie 20 okrążeń. I znów zawodnicy Suzuki Ecstar wystartowali dobrze, lokując się w czołówce wyścigu. Rins przebił się na trzecie miejsce wykręcając swoje najszybsze okrążenie, a jego partner zespołowy był tuż za nim. Na 11. okrążeniu Rins awansował na drugą pozycję, a przez chwilę nawet prowadził w wyścigu, ale nieszczęśliwy wypadek zakończył jego udział w zawodach. Na szczęście podczas upadku w żaden sposób nie uszkodził kontuzjowanego wcześniej ramienia. Mir pewnie utrzymywał trzecią pozycję w drodze po swój najlepszy dotychczas występ w MotoGP i pierwsze podium w karierze w najwyższej klasie. Odważny atak w ostatnim zakręcie wyścigu pozwolił mu wyrwać Millerowi sensacyjne drugie miejsce w Grand Prix Austrii. - To kolejny weekend, kiedy jesteśmy w połowie szczęśliwi, a w połowie nie! Jeden zawodnik poradził sobie świetnie, a drugi zaliczył upadek. Podczas tego weekendu byliśmy bardzo pewni siebie, a nasi zawodnicy byli bardzo mocni. Gratuluję Joanowi – spisał się świetnie i walczył do ostatniej chwili by zdobyć drugie miejsce. Szkoda upadku Alexa, ale już za tydzień mamy kolejną szansę i zawalczymy o podwójne podium! - powiedział Ken Kawauchi, dyrektor techniczny zespołu Suzuki Ecstar.

- Zanim przyjechaliśmy do Austrii byliśmy przekonani, że ten tor będzie dla nas trudny, ale nasz motocykl spisywał się znakomicie, a zawodnicy jeździli bardzo dobrze. Bardzo się cieszę z wyniku Joana – zasłużył na ten świetny wynik po tak długich staraniach by spiąć wszystko w jedną całość. Niestety Alex wywrócił się. Szkoda, ponieważ również miał ogromną szansę na podium. Wyścigi jednak takie są, ale najważniejsze, że nic mu się nie stało. Czekamy na kolejny wyścig by znów sprawdzić na co nas stać. – podsumował wyścig Davide Brivio, menedżer zespołu.

- To był niesamowity dzień. Już kilka wyścigów wcześniej wiedziałem, że mam odpowiednie tempo, aby zająć miejsce na podium, ale zawsze coś uniemożliwiało mi osiągnięcie tego celu. Na tym torze zdobyłem swoje pierwsze zwycięstwo w karierze w Moto3, a to drugie miejsce w MotoGP jest dla mnie niemal jak wygrana. Bardzo się cieszę. Chciałbym bardzo podziękować wszystkim członkom zespołu, którzy tak ciężko pracują by dać mi możliwie jak najlepszy motocykl, a także reszcie zespołu, którzy wspierają mnie z domu. Przeszliśmy razem przez trudne momenty i ten wynik dedykuje im wszystkim. – powiedział Joan Mir.

- Pierwszą część wyścigu rozpocząłem dobrze, ale później nie mogłem utrzymać tak dobrego tempa przez problemy z przyczepnością przodu. Później zobaczyłem ten przerażający wypadek. Zawodnikom biorącym udział w tej kraksie życzę wszystkiego dobrego. Po wznowieniu wyścigu znów czułem się bardzo pewnie i miałem dużo zaufania do tylnej opony. Kiedy jechałem za Dovizioso wiedziałem, że mam tempo by prowadzić w wyścigu, więc wyprzedziłem go tam, gdzie czułem się najpewniej – czyli w zakręcie numer 6. Niestety uślizg przedniego koła spowodował mój upadek i wypadłem z wyścigu. Wielka szkoda, ale ten sezon jest bardzo wyrównany, więc staram się zapomnieć o dzisiejszym wyniku i skupić się na kolejnym weekendzie. – dodał Alex Rins.

13.09.2024

Suzuki Marine na 64. Targach „International Boat Show”

Podczas zbliżających się targów we włoskiej Genui Suzuki zaprezentuje gamę wszystkich najnowszych silników zaburtowych, a także dwie linie własnej produkcji pontonów Suzukino oraz Suzumar.

Dowiedz się więcej
09.09.2024

Suzuki na Superpucharze Polski w piłce ręcznej

Za nami emocjonujące starcia o Superpuchar Polski w piłce ręcznej, którego Sponsorem Oficjalnym jest Suzuki Motor Poland!

Dowiedz się więcej
06.09.2024

Suzuki w gronie Oficjalnych Sponsorów Superpucharu Polski

Suzuki Motor Poland, wieloletni partner ligowych rozgrywek piłki ręcznej ORLEN Superligi i ORLEN Superligi Kobiet, został oficjalnym sponsorem pierwszego Superpucharu Polski – Łódź ’24.

Dowiedz się więcej
03.09.2024

Oszczędzaj na każdym kilometrze, czyli co potrafi nowy hybrydowy Suzuki Swift

Japoński hatchback, od chwili debiutu w roku 2004 i wprowadzenia go na światowe rynki w charakterze tzw. modelu globalnego, był wielokrotnie nagradzany i został doceniony przez klientów.

Dowiedz się więcej